Po 3 miesiącach „walki” remont naszej Warszawki Agrafki dobiega powoli końca. Najpierw remont blacharski, potem lakierowanie prawie całego samochodu, w międzyczasie perturbacje z jakością wykonania usługi, ale w końcu Warszawa już jest w domu. I nadszedł czas na żmudny montaż całej galanterii; części już czekały kupione na allegro, pochromowane, wyczyszczone, przepolerowane. O jeju, nie wiedziałem, że Warszawa to tak skomplikowany samochód! Przecież była w dobrym stanie, przejechała tylko milion kilometrów, parę lat temu przeszła remont kapitalny, ale czemu nie może być jeszcze piękniejsza? Kobiety wiedzą o czym mówię. Nowe uszczelki, opony bardziej zbliżone do oryginalnych, wyciszenie wnętrza, każdy detal zabezpieczony przed korozją na następne milion kilometrów i 39 lat. To jeszcze nie koniec prac, ale można już pokazać efekty. A w pełnej krasie kultowe AUTO PRL’U będzie śmigać (a może raczej stać w korkach) po naszym Olsztynie już niedługo.
Po raz 43., w województwie warmińsko-mazurskim, obywał się Rotor – rajd, w którym biorą udział setki zabytkowych motocykli. Uczestników można było zobaczyć 15 czerwca w Olsztynie na lotnisku. Motocykle miały trudne zadanie, musiały przejechać długą trasę rajdu, kierowcy brali udział w konkursach i wyścigu. Agraf, …
Troszkę dłuższy niż weekendowy wyjazd w Tatry przez Wadowice. Pogoda w kratkę, samochód troszkę przeciekał, gdy przyszedł czas wracać wycieraczki odmówiły posłuszeństwa, ale zapasowy włącznik i godzina leżenia do góry nogami pod deską rozdzielczą załatwiły swoje. Tatry Wysokie piękne, jesiennie kolorowe i troszkę groźne.
A było to tak: 27 kwietnia 2013, godzina 6.00, my już ubrani, po śniadanku stoimy na starcie. Dziewięć Warszaw i piętnaście Syren oraz wozy techniczne zapełniły rynek w Nekli niedaleko Poznania.
To tak blisko Olsztyna, więc dlaczego nie pokazać tam naszej Warszawy. Wbrew powszechnemu mniemaniu drogi są dobre, kierowcy jeżdżą przepisowo, ludzie są serdeczni.