Witamy Państwa na stronie i zapraszamy do zapoznania się z naszą ofertą.
Warszawa dojechała sama do Darłowa, ale to nie wszystko, bo ciągnęła jeszcze swojego radzieckiego kolegę Urala na przyczepie. A w Darłowie poligon, morze, czołgi helikoptery, motory i jedna chyba nie zielona – Warszawa.
W październiku 2008 roku byliśmy w gospodarstwie agroturystycznym Janowo, by zrobić sesję zdjęciową do kalendarza na następny
Po prawie 2 latach Warszawa wyjechała z warsztatu. Jako historyczny pojazd militarny (bo przecież na pewno kiedyś jechali nią żołnierze) wzięła udział w paradzie i dzielnie uczestniczyła w imprezie. No, my oczywiście też.
Po sezonie 2006 nasza Warszawa trafiła do renowacji. Po wypiaskowaniu, o zgrozo, okazało się, że znaczna część samochodu zniknęła, ponad 30 letnia służba na polskich drogach
Po paru miesiącach poszukiwań, w sierpniu 2006 roku, zdecydowaliśmy się pojechać i kupić. Właścicielem był pan Jan, taksówkarz z Gdyni, który od ponad 20 lat woził łaknących wrażeń turystów przybyłych na Skwer Kościuszki.