To tak blisko Olsztyna, więc dlaczego nie pokazać tam naszej Warszawy. Wbrew powszechnemu mniemaniu drogi są dobre, kierowcy jeżdżą przepisowo, ludzie są serdeczni. W żadnym kraju tak często nie musiałem odpowiadać na pytania: jaki to samochód, jaki ma silnik, z którego jest roku… Blisko, blisko a licznik po powrocie pokazał przejechane 508 kilometrów.
Troszkę dłuższy niż weekendowy wyjazd w Tatry przez Wadowice. Pogoda w kratkę, samochód troszkę przeciekał, gdy przyszedł czas wracać włącznik wycieraczek odmówił posłuszeństwa, ale zapasowy włącznik i godzina leżenia do góry nogami pod deską rozdzielczą załatwiły swoje. Tatry wysokie piękne, jesiennie kolorowe i troszkę groźne.
A było to tak: 27 kwietnia 2013, godzina 6.00, my już ubrani, po śniadanku stoimy na starcie. Dziewięć Warszaw i piętnaście Syren oraz wozy techniczne zapełniły rynek w Nekli niedaleko Poznania.
To już czwarty final Wielkiej Orkiestry Światecznej Pomocy, w którym udział wzięła nasza Warszawa. Zorganizowana przez nas impreza „… to jak pomożecie?” zgromadziła tłumy ludzi chcących przejechać się zabytkowymi pojazdami wokół olsztyńskiego Starego Miasta
W sobotę, 20 września, odbyła się wystawa zabytkowych pojazdów i malarstwa pt. “Piękne Klasyki”. Spacerowicze, którzy wybrali się tego słonecznego dnia na starówkę mogli podziwiać samochody i motocykle ustawione przy olsztyńskim zamku. Nie zabrakło tam oczywiście naszej Warszawy.