Warszawa dojechała sama do Darłowa, ale to nie wszystko, bo ciągnęła jeszcze swojego radzieckiego kolegę Urala na przyczepie. A w Darłowie poligon, morze, czołgi helikoptery, motory i jedna chyba nie zielona – Warszawa.
Zdobyliśmy Malbork Warszawą. Chorągiew olsztyńska wyposażona w 72. konie najechała stolicę Krzyżacką. Spodobało się nam – w przyszłym roku znowu wygramy.
W tym roku 32. Rotor Rajd odbył się w Zalesiu koło Barczewa. Ciężko było jeździć motorem i samochodem, ale można przecież na zmianę. Super impreza, pełno uśmiechniętych ludzi i oczywiście tłumy w czasie prezentacji na rynku Starego Miasta w Olsztynie.
Po prawie 2 latach Warszawa wyjechała z warsztatu. Jako historyczny pojazd militarny (bo przecież na pewno kiedyś jechali nią żołnierze) wzięła udział w paradzie i dzielnie uczestniczyła w imprezie. No, my oczywiście też.