Po paru miesiącach poszukiwań, w sierpniu 2006 roku, zdecydowaliśmy się pojechać i kupić. Właścicielem był pan Jan, taksówkarz z Gdyni, który od ponad 20 lat woził łaknących wrażeń turystów przybyłych na Skwer Kościuszki. Samochodzik nie prezentował się może okazale, przemalowany był farbą olejną, pozwiązywany gdzieniegdzie drutem, ale żył. Odpalał, codziennie jeździł, wszystko w nim działało. I jeszcze jedno: Warszawa wyszła na świat w 1973 roku, a dobry rocznik wszak to był.
“Sześćdziesiąt pięć lat temu, 6 listopada 1951 roku, o godzinie 14:00 z hali montażowej numer 1 Fabryki Samochodów Osobowych w Warszawie, wyjechał pierwszy samochód osobowy. Była to Warszawa M-20, która zapoczątkowała historię fabryki na Żeraniu. Potem były syreny, fiaty, polonezy, a wraz z nimi wielka …
Przedstawiamy artykuł, który ukazał się w 1999 r. w dodatku Auto-moto Gazety Wyborczej, w czasach gdy nasza Warszawka Agrafka była jeszcze taksówką Kasią. Taksówkarz Warszawski Jest jednym z najstarszych trójmiejskich taksówkarzy. Pan Janek od prawie trzydziestu lat jeździ tą samą warszawą. Nazwał ją Kasia. Swoim …
Troszkę dłuższy niż weekendowy wyjazd w Tatry przez Wadowice. Pogoda w kratkę, samochód troszkę przeciekał, gdy przyszedł czas wracać włącznik wycieraczek odmówił posłuszeństwa, ale zapasowy włącznik i godzina leżenia do góry nogami pod deską rozdzielczą załatwiły swoje. Tatry wysokie piękne, jesiennie kolorowe i troszkę groźne.
A było to tak: 27 kwietnia 2013, godzina 6.00, my już ubrani, po śniadanku stoimy na starcie. Dziewięć Warszaw i piętnaście Syren oraz wozy techniczne zapełniły rynek w Nekli niedaleko Poznania.